Coś jakby wstępniak...
O mnie
Moja twórczość
Artykuły
Galeria fotek
Download
Linki
Księga gości
Kontakt
    
    

Atari Portfolio - pierwszy palmtop


Na początek słowo o tym co w ogóle tu mamy ...
Sercem Atari Portfolio rozmiarem przypomina kasetę VHS (jest trochę większe) i waży ok. 495g. W małym urządzonku kryje się procesor Intel 80C88 taktowany częstotliwością 4,92 MHz. Komputer posiada zamontowane 128 KB Ram i 256 KB ROM. W ROM Portfolio znajduje się system operacyjny DIP OS 2.11, który jest kompatybilny z MS-DOS'em. Dzięki temu możliwe jest uruchomienie części programów przeznaczonych dla dużego IBM XT, na przykład Turbo Pascala 3.0. Oprócz tego w ROMie znajduje się prosty edytor tekstów, arkusz kalkulacyjny kopatybilny z Lotusem 1-2-3, kalkulator, kalendarz, książka adresowa. Dane wyświetlane są na monochromatycznym ekranie ciekłokrystallicznym o rozdzielczości 240 na 64 piksele (co daje 40 kolumn i 8 wierszy w trybie tekstowym. Klawiatura ma 63 klawisze. W sprzedaży były dostępne wersje z klawiaturą amerykańską (QWERTY), niemiecką (QWERTZ) lub francuską (AZERTY). Programy i pliki można przechowywać na wewnętrznym ramdysku, który może mieć od 8 do 80 KB pojemności. Można je też przechowywać na specjalnych kartach pamięci, wsuwanych do szczeliny znajdującej się z lewej strony Portfolio. Z prawej strony, pod zaślepką jest wyprowadzona szyna systemowa do której można podłączyć różne ionterfejsy, m.in. interfejsy komunikacyjne. Komputerek jest zasilany z trzech baterii/akumulatorków R6 (bądź AA, jak kto woli) albo z zasilacza sieciowego.

Rozmiar: 14099 bajtów
Fot.1 Atari Portfolio

... a teraz słowo o tym co można do tego podłączyć ...
Jak wspomniałem, pierwszą grupa urzadzeń są karty pamięci, zwane w Polsce "Ramkietkami". Nazwę tę zawdzięczają swojej budowie - są to de facto kości statycznego Ramu podtrzymywane z baterii. Jak wspomniałem, dostępne w sprzedarzy były Ramkietki o pojemności do 2 MB (jednak te firmowane przez Atari mialy do 128 kB pojemności). Obecnie trudno jest dostać takie Ramkietki. Czasami trafi się jakaś na Allegro, ale za sporą cenę. Ostatnio znalazłem w Internecie czeską stronę na której opisano sposób na pozbycie się problemu dostępności kart pamięci. Tym rozwiązaniem jest czytnik kart typu Compact Flash dla Portfolio. Urządzenie jest podłaczane jest w iejscu zwykłej karty pamięci i (niestety) wymaga niewielkiej przeróbki wew. Pofo. Można wtedy ustawić minimalny ramdysk, na którym będzie najdował sie tylko sam sterownik urzadzenia. Taka karta CF o pojemności np. 32 MB urządzałaby na całe życie.
Inną grupą urządzeń są interfejsy: szeregowe i równoległe. Do interfejsu równoległego mozna podłączyć dowolną drukarkę pracującą w trybie znakowym i normalnie drukować (ja podłączyłem do Pofo starą igłówkę - Stara LC-20 i wsio ładnie działało). Można też przy pomocy odpowiedniego kabla połączyć Portfolio z Pecetem i przesyłać między nimi pliki. Stosowne oprogramowanie znajduje się już w ROM Portfolio, a program komunikacyjny dla PC był dostarczany wraz z interfejsem (ale można go znaleźć w Internecie). Natomiast przy pomocy nieskomplikownej przejściówki można podłączyc do tego interfejsu joystick od np. 8-bitowego Atari i korzystać z niego w niektórych grach. Interfejs szeregowy można również wykozystać do przesyłania plików, ale także do podłączenia dedykowanego dla komputerka modemu akustycznego (niestety nie widziałem nigdy zdjęcia tego urządzenia). Bardziej zaawansowani użytkownicy Portfolio piszą sterowniki do urządeń od dużych PC, ktore podłączane są do portu szeregowego lub równoległego. Osobiście słyszałem o dwóch takich przypadkach. Pierwszy z nich to podłączenie do Pofo (przez port równoległy) i obsługa przez nie napędu ZIP, drugi to podłączenie przez port szeregowy modułu GPS. Jeszcze trochę, a ktoś zaimplementuje obsługę USB i będziemy korzystać na Pofo z Neostrady ;).
Innym ciekawym urządzeniem peryferyjnym Portflio jest stacja dysków 3,5 cala odczytująca dyskietki w gęstości DD i HD. Urządzenie to nosi nazwę "FolioDrive". Stacja jest zintegrowana z interfejsem równoległym, sterowniki dołaczano na 32 kilobajtowej karcie pamięci.
Z ciekawszych peryferii Portfolio należy jeszcze wymienić interfejs przemieniające Pofo w multimetr. Pozwala on na pomiar naięcia stałego i zmiennego oraz pomiar prądu. Wyposażoy jest w 10 kanałów pomiaowych i pozwala na próbkowaie sygnału od 50 milisekund do 24 godzin. Urządzenie to nazywa się PORTALOG i zostało zaprezentowane na "Atari Messe'91". Informacje tę podaję na podstawie Bajtka 9/91. W tym numerze można przeczytać także o istnieniu interfejsu Midi dla Portfolio. Urządzenie to znacznie rozszerza możliwości mzyczne Portfolio
Na koniec pozostawiłem sobie rozszerzenia pamięci Portfolio. Otóż pamieć tego komputerka można maksymalnie rozszerzyć do 640 kB (czyli tyle, ile wg Billa G. powinno starczyć użytkownikom PeCetów :)) Część dodatkowej pamięci można wykorzystać jak dodatkowy większy Ramdysk.

Rozmiar: 6385 bajtów
Fot.2 Interfejs równoległyFot.3 Karta pamięci 64kB

... i o tym, co można na tym Portfolio robić
Otóż na Portfolio można robić prawie wszystko. Po pierwsze można korzystac z wbudowanych aplikacji i np. pisać teksty, które potem można wydrukować lub przenieść na większy komputer. Po drugie mózna sobie pograć. Na Portfolio powstało całkiem spora biblioteka gier. I tak mamy gry arcadowe, jak np. Phoenix(czyli rozwal wszystkie latające spodki obcych i sam przy tym nie zgiń), klony Pacmana, liczne tetrisy, gry typu Snake, Sapera, program szachowy, różne karcianki, świetny klon Boulder Dasha (nazywa się FoliDash; gra jak na kiepskie możliwości Pofo ma naprawdę świetną muzę; wg kol. Pinokia muzyczka ta robi wrażenie czterokkanałowej) i inne. Można także samemu napisac jakąś grę (ale może to być również program użytkowy lub demo). Do wyboru mamy kilka interpreterów Basica, kompilator C, assemblery lub dedykowany Pofo jezyk PL/1 (przypomina trchę Fortha). Można nawet uruchomić starusieńkiego Turbo Pascala 3.0 (w końcu DIP O.S. jest kompatybilny z MS-DOS'em). A jeśli ktoś nie lubi programować, to może coś narysować, korzystając z dobrego edytora graficznego o nazwie "Spaint". Stworzone rysunki można wykorzystać jako klatki animacji, która można przygotować w programie "mkpgx", a potem odtworzyć "pgflix'em". Oczywiście można też pooglądać gotowe animacje. Bardziej odważni mogą spróbować stworzyć jakąś muzykę. Możliwości Portfolio są niewielkie w tej dziedzinie, jednak możliwe jest uzyskanie ciekawych efektów (patrz gra Folidash). No chyba, że ktoś jest szczęśliwym posiadaczem interfejsu Midi dla Pofiaka. I to jeszcze nie koniec mozliwości. Oprogramowania dla Portfolio jest naprawdę dużo. Jednak jest w tym mały kruczek. Aby skorzystać z niektórych aplikacji potrzebna jest jakakolwiek karta pamięci (najlepiej jednak min. 128 kB) lub rozszerzenie pamięci. Po prostu niektóre progrmay się nie zmieszczą na ramdysku albo nawet jeśli się zmieszczą, to ilość pozostałego Ramu może okazać się niewystarczająca.

A teraz słowo podsumowania
Podsumowując, Atari Portfolio stanowi bardzo ciekawą pozycję w rodzinie komputerów Atari. Ja swoje Portfolio kupiłem ok. 2 lata temu na Allegro (tam najłatwiej chyba je dorwać) i bardzo sobie je chwalę. Od tamtej chwili mogę mieć swoje Atari zawsze przy sobie. A na marginesie - ten teskt, a także część skyptów na tej stronie powstała przy użyciu Portfolio...

<< Wstecz


Komentarze

fvvvf (Email | WWW), 2010-06-22 18:36:52
fdfdsdf

lastkill3r (Email | WWW), 2010-12-03 16:02:24
Przepraszam, bo w tym nie siedzę... jak wgrać z nowego PC gry na portfolio?

Dodaj komentarz

Autor* 
E-mail* 
WWW 
Treść komentarza*/**
Czy jesteś botem?
 Tak, a to jest spam.
 Nie, jestem człowiekiem, to nie jest spam.
 Nie wiem...
Ile jest 2 razy 2 ?
Podaj wynik:  
 
* - pola obowiązkowe;
** - z treści komentarza usunięte zostaną wszystkie znaki końca wiersza, takze nie ma co ich klepać.

    
    PHP & MySQL solutions, desgin and (almost) everything by Grzybson/SSG, hosted by pigwa.net